Wspomnienie do zapamiętania z dzisiaj to moment, kiedy Młoda na placu zabaw w Galerii Łódzkiej bała się podejść do innych dzieci, więc poszedłem z nią za rękę, a później powiedziałem, żeby powiedziała do nich „cześć”. Młoda uśmiechnęła się i powiedziała „cieść”, na co odpowiedziała jedna z dziewczynek. Od tej chwili Młoda była już zadowolona i bawiła się swobodniej.
Cieszę się z tego, bo zależy mi na tym, żeby umiała nawiązywać kontakty z innymi dziećmi :)
Co o tym myślisz?
+1
+1
+1
+1
+1
+1
+1